Aktualności

Zwyciestwo, zwycięstwo...

2017-06-07

Dziewięć bramek padło w sobotnim meczu ligowym Błoni w Człopie z miejscową Koroną. Po bardzo dobrym spotkaniu podopieczni Pawła Drozdowskiego wygrali ważne spotkanie wynikiem 4-5.

Tym samym 3 punkty pojechały do Barwic i to z pewnością było najlepszą wiadomością dla nas samych. Barwiczanie zdobyli bardzo ważne punkty w walce o utrzymanie. Choć niczego pewni jeszcze być nie możemy, to jednak z samej gry można być usatysfakcjonowanym po ostatnim meczu. Zespół Błoni zdobył przede wszystkim jedną bramkę więcej. Pomimo pięciu strzelonych goli, mogliśmy zdobyć ich jeszcze kilka. Z każdą kolejną minutą nasi piłkarze nabierali coraz to większej werwy i wykonywali coraz to ładniejsze akcje. Warto z pewnością odnotować wielką formę w meczu z Koroną Łukasza Mikołajczyka i Daniela Buszowieckiego. Dwaj nasi zawodnicy świetnie radzili sobie razem w ofensywnie naprzemian strzelając i asystując sobie. Szkoda z pewnością dwóch bramek straconych w drugiej połowie po własnych błędach w obronie, ale tak naprawdę po zwycięstwie szybko to zapomnimy. 

Mecz w Człopie Barwiczanie rozpoczynają bez Łukasza Draba oraz Wojciecha Gersztyna. Już od 9 minuty na prowadzeniu byli piłkarze Błoni. W środku pola pograł Dominik Woś z Łukaszem Zbroszczykiem, po czym Woś odegrał do Marka Bernaciaka, który odegrał do Marcina Pieczary. Ten zakończył tą akcję celnym strzałem pokonując bramkarza. Po trzech minutach miejscowi wyrównali za sprawą Patryka Dzikowicza, który pewnie wykorzystał rzut karny. Ta bramka nie podcięła skrzydeł piłkarzy trenera Drozdowskiego. W 23 minucie ponownie byliśmy na prowadzeniu. Zespół z Barwic wykonał kontrę, piłkę otrzymał Łukasz Zbroszczyk, który dograł przed pole karne na wbiegającego Łukasza Mikołajczyka. Ten ładnym technicznym strzałem strzelił bramkę. Do końca pierwszej połowie obydwie ekipy groźnie atakowały, lecz bramki już nie padały.

W drugiej połowie to piłkarze Błoni zadali pierwszy cios. Już w 47 minucie Mikołajczyk podaje do Daniela Buszowieckiego, a ten pewnym mocnym uderzeniem pokonuje bramkarza z Człopy wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie 1-3. W 60 minucie czwartego gola w meczu strzelają Barwiczanie. Świetna współpraca Mikołajczyka i Buszowieckiego zakończona golem tego pierwszego. Gdy wydawało się, że Błoni dowiozą już spokojnie 3 punkty do końca nagle w naszym zespole wdarły się wielkie nerwy i niepewność. W dwie minuty, tzn w 70 i 72 tracimy dwie bramki po własnych błędach. Miejscowi dążyli do wyrównania, ale tak naprawdę decydujący cios w 82 minucie wykonał Daniel Buszowiecki. Łukasz Mikołajczyk dograł do Daniela a ten z okolic pola karnego huknął pod poprzeczkę podwyższając wynik spotkania na 3-5. Wynik spotkania na 4-5 w 84 minucie ustalił Adrian Strózik.

Także cenne zwycięstwo w Człopie odnieśli nasi piłkarze. Dla całego zespołu należą się duże brawa za to spotkanie, mimo dwóch błędów w obronie, które kosztowały nas utratę dwóch goli. Jednak utrzymania pewni być jeszcze nie możemy i w kolejnych spotkaniach piłkarze Pawła Drozdowskiego nadal muszą grać na 100 % swoich umiejętności albo nawet i więcej. 

JK

Facebook

ZamknijStrona używa cookies (ciasteczek). W przeglądarkach internetowych można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może spowodować utrudnienia lub brak działania niektórych funkcji serwisu. Niedokonanie zmian ustawień przeglądarki internetowej na ustawienia blokujące zapisywanie plików cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.