Aktualności

Wysokie zwycięstwo z liderem

2014-09-28

W krótkim odstępie czasu piłkarze Błoni Barwice dwa razy wygrywają z drużynami ze Szczecinka. Najpierw była pucharowa wygrana 2-0 z Wielimiem Szczecinek, a teraz czas przyszedł na rezerwy Darzboru II Szczecinek.

Po bardzo dobrym meczu w słoneczne sobotnie popołudnie zawodnicy prowadzeni przez Ireneusza Polewskiego rozgromili rezerwy IV ligowca aż 8-0. Kolejny już z kolei bardzo dobry mecz rozgrywa Barwicka drużyna. Ilość goli zdobytych w ostatnich dwóch meczach ligowych może powalać na kolana pozostałe drużyny z ligi. Dziewiętnaście goli w dwóch ostatnich kolejkach jest dużym wyczynem ustanowionym przez Barwiczan. W dodatku był to trzeci z rzędu mecz bez straty gola (licząc puchar). Także mamy powody do radości. Zarówno formacje obronne jak i ofensywne spisują się w tym sezonie rewelacyjnie. Jednak nie możemy zapeszać przed kolejnymi spotkaniami. Świetnie w grę Barwickiej drużyny wkomponował się Krzysztof Sysko. Był to kolejny wspaniały występ tego 24 letniego zawodnika, który w dwóch ostatnich kolejkach w meczu strzelał po 4 gole. Dokładając dwie bramki strzelone w środowym pucharze to łącznie ma zdobytych 10 goli w 3 meczach. Jest to bardzo wartościowy gracz biało-zielonych i jeden z liderów drużyny. Oprócz Krzyśka, dwie bramki strzelił Sebastian Głuszak i po jednej Igor Walczak oraz Patryk Olczyk. Przez 90 minut zespół Darzboru nie potrafił zagrozić bramce strzeżonej przez Mateusza Kowalczuka. 

Błonie mecz rozpoczynają bez dwóch podstawowych zawodników, bez Telążki oraz Krefta. Już w 5 minucie Krzysztof Sysko nieznacznie się pomylił uderzając z rzutu wolnego tuż nad poprzeczką. W 19 minucie jedna z nielicznych okazji gości i strzał Darzboru obok słupka. Od 31 minuty Błonie wyszły na prowadzenie. Pod nogi Patryka Olczyka trafiła piłka, po czym najpierw przegrywając z dwoma obrońcami piłkę potrafi ją odebrać i po kilkumetrowym biegu w pole karne, mocnym strzałem po długim rogu pokonał Wojciecha Szymeckiego, bramkarza Darzboru II, 1-0. Była to pierwsza oficjalna bramka w seniorach Patryka. W 40 minucie tuż obok słupka z rzutu wolnego za pola karnego uderzył Igor Walczak. Do przerwy Błonie prowadzą 1-0. 

Rozpoczęcie drugiej połowy było prawdziwą kanonadą. Już w 47 minucie strzelamy gola na 2-0. Mateusz Stępień przytomnie dogrywa do Igora Walczaka który jednym zwodem kładzie bramkarza i pewnie do pustej bramki strzela gola. W 49 minucie po zagraniu Dominika Łabula, bramkę strzela Krzysztof Sysko. Łabul dogrywa do Syski który mija obrońcę i mocnym strzałem pokonuje Szymeckiego, 3-0. W 51 minucie kolejny gol Barwiczan, regularność jak w szwajcarskim zegarku, co 2 minuty bramki. Bramkarz ze Szczecinka popełnia błąd, podaje na ok. 20 metr do Sebastiana Głuszaka i doświadczony napastnik Błoni pięknym lobem pokonuje bramkarza, 4-0. W 55 minucie blisko strzelenia gola był Dariusz Bartolewski, jednak jego strzał z głowy nieznacznie przeleciał obok słupka. W 60 minucie Darzbór został ukarany czerwoną kartką. Bezpośrednio czerwoną kartkę otrzymał Adam Wasilewski za faul przed polem karnym. Rzut wolny wykonał Sysko i tym samym Krzysztof podwyższył wynik spotkania na 5-0, strzelając tym samym drugiego gola w meczu, technicznym strzałem przy słupku. W 70 minucie hatricka zalicza Krzysiek Sysko. Mocny strzał z rzutu wolnego z ok. 20 m nie dał żadnej szansy Wojciechowi Szymeckiemu, bramkarzowi ze Szczecinka, 6-0. Niesamowicie gra Krzysztof Sysko który w 77 minucie strzela czwartego gola. Piłkę otrzymał nasz zawodnik i po kilkudziesięciu metrów biegu pokonuje bramkarza, 7-0. Ostatniego gola w meczu strzela Sebastian Głuszak. Indywidualna akcja Seby po której uderza za pola karnego nad bramkarzem, zamykając wynik spotkania na 8-0 dla Błoni. 

Kolejny mecz przechodzi do historii. Z pewnością humory kibicom z Barwic mogą dopisywać. Rozgrywamy kolejny bardzo dobry mecz z rzędu zdobywając komplet punktów na własnym boisku. Dla całego zespołu należą się ogromne gratulację za dzisiejszy mecz z Darzborem II Szczecinek. Z pewnością po raz kolejny liderem drużyny był Krzysztof Sysko, ale nie możemy zapominać o reszcie zawodników którzy również mają bardzo duży wkład w wygrany mecz. Cieszy kolejny raz dobra frekwencja zawodników. Dziś kadra Błoni po raz kolejny była pełna, licząc 18 zawodników. Debiut w seniorach zaliczył dziś Hubert Pruciak, grając 25 minut. Niestety kontuzji w trakcie meczu doznał Krystian Serafin. Jeszcze w trakcie spotkania z opieką medyczną udał się do Szczecinka do szpitala i jak się okazało ma złamaną kość piszczelową. Jest to ogromna strata. Czeka go długa przerwa, która wyeliminuje go najprawdopodobniej z sezonu 2014/15. Wracaj do zdrowia SOCZEK !

Jesteśmy z Tobą !!!

JK

Facebook

ZamknijStrona używa cookies (ciasteczek). W przeglądarkach internetowych można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może spowodować utrudnienia lub brak działania niektórych funkcji serwisu. Niedokonanie zmian ustawień przeglądarki internetowej na ustawienia blokujące zapisywanie plików cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.